środa, 19 sierpnia 2015

Szwajcarka

     Są takie miejsca, do których często wracamy. Dla mnie takim miejscem jest  Szwajcarka. Gdy dość mam już  miasta i zaczynam marzyć o ciszy, to zwykle na myśl mi przychodzi właśnie Szwajcarka. To miejsce, w którym czas się zatrzymał i to dosłownie, widać to po starej kilkusetletniej lipie, czy po wiekowych deskach  schroniska.  Leżąca w Górach Sokolich Szwajcarka to miejsce pełne uroku. Drewniany budynek w stylu tyrolskim został zbudowany na początku XIX w. Rosnąca przed schroniskiem wiekowa lipa zapewnia cień w gorące dni. Lubię pod nią usiąść, kawa pita przy stoliku pod lipą smakuje, jak nigdzie indziej. Zmęczeni wędrówką  chętnie tu siadamy, w schronisku można zamówić coś do jedzenia, tym razem skusiły nas pajdy chleba ze smalcem i kiszonym ogórkiem.
    Do Szwajcarki zawsze dochodzę od Przełęczy Karpnickiej, zostawiając samochód na parkingu. Idąc od schroniska w górę dochodzimy do Husyckich Skał. Wybierając czerwony szlak idziemy przez Przełączkę i docieramy na Sokolik. Jeszcze tylko wejście na górę i mamy przed sobą cudowny widok, dla którego warto się trochę pomęczyć. Widok z Sokolika rozciąga się na Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską. 



kierunkowskaz

1 komentarz:

  1. Slyszałem o tym miejscu i wybieram sie tam od dawna, moze teraz sie uda.

    OdpowiedzUsuń